Księga gości   

menia71 02/04/2008 11:18

Dzisiaj Biały Marsz o 19.30
Niech nas na nim nie zabraknie, dajmy wyraz naszej wierze i dziękujmy za Jana Pawła II prosząc jednocześnie, by jak najszybciej został wyniesiony na ołtarze
~ktośka 01/04/2008 11:13

Jakaś cisza nam się zrobiła w księdze, jak po burzy. Ciekawe czy admini dogadali się z księżmi? I co z tym działem pytań? Pytać nie wolno, są tylko odpowiedzi. Cenzura?
adam 30/03/2008 16:30

Od dziś nie trzeba być zarejestrowanym, żeby komentować artykuły i inne materiały na stronie. Jednak treść komentarzy i wpisów dalej przechodzi przez filtr, żeby uniknąć sytuacji sprzed roku (pozdrowienia dla gimnazjalistów)...
Możliwe, że kiedyś dojdą jeszcze jakieś udogodnienia, ale póki co np. możliwość kontaktowania się między sobą jest zarezerwowana tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
adam 29/03/2008 22:52

taa, w niedziele usłyszymy chyba w snach ;) o tym dziale nie chce mi się już pisać, myślę, że temat został już przewałkowany na wszystkie strony :)
A póki co widzę ze statystyk, że rośnie nam liczba słuchaczy księdza Pawlukiewicza :) za kilka dni dojdzie nowe kazanie, bo wróci w końcu z rekolekcji. Dziwi mnie tylko, że nie komentujecie, bo z reguły wzbudza różne emocje tym co mówi ;)
~bożena 29/03/2008 21:57


Droga Pani Aniu!
Według mnie oba Pani wpisy były tej samej treści dlatego zamieszczony jest tylko jeden.W tym zamieszczonym równiez wypowiada sie Pani pozytywnie o proboszczu, więc nie wiem skąd biorą sie Pani podejrzenia.Nie mam żadnego powodu aby blokować pozytywne wpisy o naszych kapłanach.Zgodnie z etykietą blokowane są wpisy niezgodne z normami dobrego wychowania, a do takich nie mozna zaliczyć wpisów Pani. Pozdrawiam serdecznie. Z Bogiem!
~Anna 29/03/2008 19:23

Do Admina.
W dniu dzisiejszym dokonałam dwóch wpisów do księgi gości. Drugi wpis się ukazał, pierwszy nie. Czyżby dlatego. że wypowiadałam się pozytywnie o ks. Proboszczu??? Jeżeli ten wpis zamierza Pan(i) też zablokować, to proszę o wyjaśnienie na e-mail: annasem@interia.pl
Z poważaniem Anna
~Anna 29/03/2008 16:44

Ojej! Jeszcze pozdrowienia - serdeczne dla księży tej parafii, a zwłaszcza ks. Proboszcza, Adminów a także - wszystkich współtworzących tę stronę - JEZUS CHRYSTUS Z M A R T W Y C H W S T A Ł !!! Niech również nas wszystkich napełni Jego DUCHEM, którego oczekujemy z nadzieją bycia w Jego Świetle, Prawdzie, Miłości i Pokoju... Z Panem Bogiem.
menia71 29/03/2008 16:36

Może w niedzielę coś na ten temat usłyszymy...
~parafianin 29/03/2008 10:04

administartorzy podlegają proboszczowi więc jeśli on nie chce to oni nie mają nic do gadania; a proboszcz nie udziela się na tej stronie-czy ktoś z was czytał jakiś wpis proboszcza w księdze? ja nie nawet teraz kiedy rozgorzała ta dyskusja proboszcz milczy
~parafianka 29/03/2008 09:44

co możemy zrobić jako parafianie aby utrzymać na stronie dział pytania i odpowiedzi? czy mamy na to jakiś wpływ? cz prosić administratorów czy księdza proboszcza?
~prayboy 28/03/2008 21:31

Aj, jaka to przepiękna graficznie strona. Gratulacje!
ks.Karol 28/03/2008 15:56

szczęść Boże!
Tak apropo tego ostatniego wpisu, to pragnę poinformować, że w najbliższą Niedziele (to jest już pewne) odbędzie się o godz. ok. 19tej Uwielbienie Jezusa Zmartwychwstałego, na które serdecznie zapraszam.

~bozena 28/03/2008 13:58

teraz zaś proponuje zakończyc ten temat;mysle że jako admini tej strony spotkamy sie z duszpasterzami i dokonamy pewnych ustaleń co do dalszego funkcjonowania tej strony;Chrystus Zmartwychwstał! i to jest najważniejsze bo daje nam radość i nadzieje na życie wieczne;
bozena 28/03/2008 13:50

mnie też było cięzko kiedy jako admin czytałam te różne pytania i nie potrafiłam zmobilizować księży do odpowiedzi mając świadomość, że ktoś tam czeka...ale nie można uogulniać;cyfry mówią za siebie-dział został założony mniej więcej rok temu, przewineło sie tutaj w sumie około 150 pytań /część z nich na życzenie zainteresowanych to odpowiedzi meilowe/;na te 150 pytań, bez odpowiedzi pozostało 20 a doliczyć należy okres wakacji czy wzmozonej pracy kapłanów w okresie np. świąt;jak wiecie na parafii księża mieszkają dopiero od sierpnia a internet został doprowadzony jeszcze później;tak więc mimo trudności nasi kapłani korzystając często z internetu gościnnie wywiązywali sie z tego obowiązku; załamanie przyszło dopiero teraz ale tez nie mozna powiedziec o tym że nie odpowiadali wcale;największe zaleglości ma ksiądz proboszcz ale tez i 2/3 pytań kierowanych było właśnie do niego a więc i odpowiedzi udzielił w sumie najwięcej;reasumując:tu i teraz pragnę w imieniu tych wszystkich,którzy na zadane pytania odpowiedź otrzymali, podziękować księżom za poświęcony im czas;tych którzy odpowiedzi na swoje pytania nie otrzymali pragne jako admin przeprosić w imieniu kapłanów za sprawiony im zawód;zawsze uważałam, że ten dział był potrzebny-sama wiem jak trudno czasem poradzic sobie z problemami życia czy wiary;była to moja inicjatywa; odpowiedzią że jest ona potrzebna było ogromne zainteresowanie internautów;coś jednak nie wyszło, szatan zawsze czuwa aby obalić to co dobre;wierzę jednak, że jesli to nasze dzieło ma sens odrodzi się może inaczej, lepiej, ale na pewno z korzyścią dla nas wszystkich; i o to modle się i was prosze o modlitwę w tej intencji
~waldek 28/03/2008 13:02

Szczęść Boże. Ja pisałem do księdza proboszcza ponad pół roku temu i odpowiedzi się nie doczekałem, chociaż sprawa była dla mnie bardzo ważna i zaznaczałem to w pytaniu. To co czułem wchodząc tu przez kolejne miesiące to było rozgoryczenie. Nadzieja dale mi kazała wchodzić i sprawdzać czy pojawiła się odpowiedź na pytanie, jednak jak już wspominałem nie doczekałem się jej. Problem rozwiązałem w końcu z innym księdzem, z Lublina, bo jak napisałem do niego to mi odpisał, o zgrozo, już 2 dni później! A to on ma parafię na ponad dziesięć tysięcy ludzi i znalzał czas dla mnie chociaż nawet nie jestem jego parafianinem. Nic więcej do dodania nie mam i podzielam zdanie, że lepiej żeby ludziom nie robić niepotrzebnej nadziei, bo marnują czas. Waldek
~Maks 28/03/2008 09:00

Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi ale jesli juz coś jest i jak widać jest potrzebne to powinno zostać. Pytania zawsze budza kontrowersje, bo nie każdego stać, aby w prawdzie kiedy jest ona trudna odpowiadać.Je też kiedyś zadałem pytanie i zostałem zignorowany.Przeżywałem trudny czas, potrzebowałem oparcia i rady.Nie otrzymałem nic.Napisałem potem w ksiedze gości ale też bez echa. Zrozumiałęm że ta służba czlowiekowi w ustach księży to lipa. Dlatego uważam ze nie powinno byc tego działu-poco robić ludziom podpuche, dawać nadziej ze jest sie dla kogos ważnym i czekać jak ten głupek daremnie?
adam 27/03/2008 10:35

Gdyby pani Bożena nie miała dystansu do krytyki, to stronę zamknęlibyśmy już 8 miesięcy temu, jak przez księgę gości przetoczyła się masa negatywnych wpisów.
Jednak powtórzę jeszcze raz - strona NIE ZOSTANIE ZAMKNIĘTA. Póki co chodzi tylko o dział z pytaniami i drobne zmiany organizacyjne.
Pewnych rzeczy domagamy się od wielu miesięcy, ale nic się nie zmienia. Spójrzcie np. na emaus.parafia.info.pl, nasza konkurencja ;) jest jedna zasadnicza różnica między naszymi serwisami - tam zdecydowana większość tekstów jest bezpośrednio związana z parafią, u nas przeciwnie - większość tekstów dotyczy wiary ogólnie. Dlaczego tak jest? Bo prawie nikomu z naszej parafii się nie chce nic pisać. I tu nie chodzi tylko o księży, bo nawet o krótki tekst o grupie czy wspólnocie trudno się doprosić u niektórych :/ jest też możliwość żeby parafianie sami coś napisali, myślałem, że macie coś czym chcielibyście się podzielić, ale nic, brak reakcji. Nawet po wprowadzeniu nowej wersji strony było cicho, ludziom już nawet nie chce się wpisać do księgi gości. Nawet gdy pojawiło się tu pytanie o sens dalszego prowadzenia strony - nic, cisza kilka dni... trudno jest prowadzić taki serwis gdy człowiek spotyka się z taką biernością.
W parafii ponad 4000 ludzi, a poza panem Andrzejem nie ma komu robić zdjęć, a później wielkie oburzenie, że nie ma zdjęć na stronie... a przecież normalne serwisy internetowe bazują na tym, że nad treścią pracuje wielu ludzi. Tutaj też myślałem, że u nas da się to jakoś załatwić, że każdy dorzuci coś od siebie, chociaż jedno zdjęcie, czy komentarz.
~Kazimierz W. 27/03/2008 09:15

Pozwólcie że i ja coś napiszę o stronie parafi.
Od ponad 2 lat jestem poza granicami naszego kraju. Nie przyjeżdżam bo bilet drogo kosztuje.Jedyną nicią łączącą mnie z moją łęczyńską parafią jest strona internetowa, na której jestem prawie każdego dnia. Takich jak ja jest pewnie więcej. Więc prosze was, ks.proboszcza, wikariuszy, administratorów i wszystkich od których funkcjonowanie tej strony zależy:nie odbierajcie nam tej mozliwości bycia z wami.Jeśli nie rozumiecie czym jest tęsknota starego człowieka uwierzcie mi na słowo-czymś strasznym. Gdyby wchodziły w grę finanse związane z opłatami za stronę napiszcie, z moich zarobków mogę wspomóc jej finansowanie ale proszę-nie zamykajcie tej strony!
ks.Karol 26/03/2008 22:59

Szczęść Boże!
Chciałem poinformować, że uwielbienia w ten czwartek nie będzie ale za to najprawdopodobniej odbędzie się w najbliższą Niedziele Miłosierdzia Bożego, podczas którego będziemy chcieli uwielbiać Jezusa Chrystusa za Jego Zmartwychwstanie i Jego obecność w naszym życiu.
Pozdrawiam
menia71 26/03/2008 21:25

Witam wszystkich.
Dawno tu nie byłam tzn. w Księdze Gości, głównie z racji Świąt i powiem szczerze, że trochę mnie to, co przeczytałam zaniepokoiło, szczególnie kwestia wątpliwości w sens istnienia strony oraz działu odpowiedzi na pytania a szczególnie postawa naszych duszpasterzy, bo przecież jest to forma duszpasterstwa, jakby nie patrzeć. Zarówno dla samych zainteresowanych jakąś kwestią jak i dla księży, taka forma jest zdecydowanie łatwiejsza, mniej pracochłonna i czasochłonna. Przecież tych pytań nie było nie wiadomo ile. Można np. podczas dnia dyżuru, chociaż jeden raz w tygodniu usiąść w kancelarii i ...odpowiedzieć... chyba po to taki dyżur między innymi jest wyznaczony, by być do dyspozycji parafian, by im pomagać, wspierać. Czasem dla osoby zainteresowanej może to być jedyna okazja, pomoc w rozwiązaniu jakiegoś problemu. A często pytania zadają ludzie przebywający za granicą, bez możliwości dotarcia bezpośredniego do kapłana. I co wtedy? Pozostawieni samym sobie... Przecież jest to forma komunikowania się z wiernymi, nie bezpośrednia, ale jest. I według mnie powinno się z niej korzystać. A jeśli jakieś pytanie jest nie na miejscu lub zbyt osobiste to także można na nie w odpowiedni, nie urażający nikogo sposób udzielić odpowiedzi, nieprawdaż?
Ostatecznie, wybierając kapłaństwo wybiera się równocześnie służbę, która nie zawsze jest tylko miła i przyjemna.
Przepraszam za gorzkie słowa, ale...musiałam to napisać. Po to jest taka możliwość, by z niej korzystać. I nie robię tego anonimowo.
Pozdrawiam serdecznie odwiedzających i tworzących tę bardzo potrzebną według mnie stronę. Kto tak nie myśli niech przeczyta cytat na samym dole strony. Pozdrawiam

Strona:   1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13


Logowanie
Login
Hasło
Zakładanie konta
Wyróżnione teksty
Galeria naszego kościoła